Powszechnie wiadomo, że wiele specjalistycznych przychodni wymaga usprawnień w zakresie obsługi pacjentów. Chodzi tutaj nie tylko o długi czas oczekiwania na wizytę u lekarza, ale także samo podejście personelu do osób chorych. Brak czasu i pośpiech nie są najlepszymi sprzymierzeńcami leczenia i profilaktyki. Jak znaleźć odpowiednie rozwiązanie, by zapanować nad niezadowoleniem chorych i bałaganem administracyjnym?
Lepsze przychodnie
Przede wszystkim duży nacisk należałoby położyć na przeszkolenie personelu, który ma pierwszy kontakt z umówionymi na wizyty pacjentami.
Chodzi tutaj o rejestracje. Warto byłoby od czasu do czasu pracujących tutaj ludzi zabierać na kursy z umiejętności miękkich. Przyswoiliby oni sposoby na radzenie sobie z trudnymi pacjentami, którzy często są bardzo zniecierpliwieni i zdenerwowani. Tego typu spotkania mogłyby także wspomóc personel w motywacji do pracy i lepszym, pozytywniejszym spojrzeniu na wykonywane zadania.
Zmęczenie przepracowanie może naprawdę odebrać radość z wykonywanych zadań. Lepsze przychodnie to także usprawnienie oczekiwania na wizytę. Elektroniczne numerki, które zastosowano już w m.in.
bankach czy instytucjach publicznych mogłyby częściej być używane także w przychodniach. Często w poczekalniach spotkamy się z obecnością mniejszych lub większych telewizorów. Warto urozmaicić ich repertuar i oprócz reklam przekazać oczekującym pacjentom informacje na temat wykonywanych przez specjalistów przychodni zabiegach. Nie każdy chory ma wiedzę medyczną o przypadłościach, a wielu z nich chętnie się o nią wzbogaci.
Taka forma nauki urozmaici czas oczekiwania i sprawi, że będzie on przyjemniejszy.
Usprawnienia dla gabinetów
Żyjąc w XXI wieku nie powinno się odbiegać od korzystania z elektronicznych baz danych oraz dostępu do Internetu, w którym bez najmniejszego problemu specjalista odszuka kontakt do innych lekarzy, których wiedza i umiejętności mogą często również pomóc chorującemu pacjentowi. Usprawnieniu mogłoby także dobrze służyć zastosowanie elektronicznych historii chorób pacjentów, jakie zawsze byłyby dostępne dla lekarzy w ich gabinetach.
