Człowiek jako gatunek miał zawsze tendencję, aby podporządkowywać sobie otaczający go świat – mówimy tutaj o szeroko rozumianej naturze. Skala eksploatacji środowiska i sposoby tej eksploatacji były zmienne w czasie i miały zawsze tendencję do rozrostu.

Wraz z postępem cywilizacyjnym ludzie byli wyposażeni w coraz doskonalsze narzędzia wywierania wpływu na przyrodę i czerpania z niej tego, co akurat było człowiekowi potrzebne. I ciężko mieć o to pretensje, albowiem wyjątkowe właściwości i potrzeby człowieka są niezaprzeczalnym faktem.

Kwestią otwartą jest jednak sposób w jaki będziemy sobie planetę podporządkowywać. Można to robić bezrefleksyjnie i bardzo ofensywnie, a można w tym zakresie wykazywać się umiarem i podejmować działania osłonowe.

W końcu społeczeństwa zdały sobie sprawę z tego, że mogą zrobić coś dla świata, choćby poprzez przyjęcie prawideł ekologicznego stylu życia. Początkowo spoglądano na to jak na dziwactwo, ale z czasem kolejne osoby zaczęły się do tej idei dołączać, tworząc nieformalny ruch o globalnym zasięgu.